Co do zasady nie ingerujemy w smak i konsystencję miodu, który nam nasze pszczółki przynoszą. Postanowiliśmy jednak część naszego miodu skremować i przy tej okazji dodać różne owoce liofilizowane… i tak powstał kremowany miód z malinami, porzeczkami i rokitnikiem. Dla nielubiących eksperymentów mamy również klasyczny miód kremowany bez dodatków.